GRUPY MŁODZIEŻOWE
- Opublikowano: sobota, 10, luty 2018 22:05
- Odsłony: 4258

Dziś w Karlinie na obiekcie Regionalnego Centrum Turystyki i Sportu został rozegrany turniej w ramach Bałtyckiej Ligi Żaka. Zmagania rozpoczęły się o godz. 9.00
Gospodarzem turnieju był nasz klub, a nad wszystkim czuwali trenerzy Maciej Wachowski oraz Marcin Ziółkowski. W turnieju w ramach grupy kołobrzeskiej, wzięły udział następujące drużyny: AP Kotwica I, II i III, Jantar Siemyśl, MKP KOTWICA KOŁOBRZEG I, II oraz III.
W trakcie zmagań "Żaków" nie jest prowadzona punktacja zespołów. Symboliczną kolejność zespołów ustala się według ilości rozegranych turniejów. Przy równej ilości rozegranych turniejów, stosowana jest kolejność alfabetyczna. Dla wszystkich zespołów był to już 3 turniej w tym sezonie ️
Mecze rozgrywane były w systemie „każdy z każdym” i trwały 10 minut. Zespoły składały się z 5 zawodników w polu oraz bramkarza.
OGROMNE PODZIĘKOWANIA ślemy rodzicom dzieci grającym w zespołach MKP Kotwica Kołobrzeg, którzy stanęli na wysokości zadania i wspomogli klub przy organizacji turnieju w fantastyczny sposób. Dzięki Państwu dzieci mogły zasmakować własnoręcznie wypieczonych ciast, wymyślnych ciastek czy rogali, ale nie zabrakło również świeżych owoców i soków. Świetna robota! Dziękujemy
Podziękowania dla sędziego, który poprowadził 21 meczów, co daje łączną sumę czasu na boisku 3,5 GODZIN!! Mimo wielkiego wysiłku arbiter prowadził zawody bardzo skrupulatnie i bezstronnie.
Warto zaznaczyć postawę rodziców wszystkich zawodników, którzy stawili się w bardzo licznej grupie i bardzo żywiołowo wspierali swoje pociechy Było można odnieść wrażenie, iż to rodzice bardziej niż dzieci emocjonowali się przebiegiem meczów
Dziękujemy również zawodnikom Kotwicy z kategorii Juniora Starszego za pomoc w koordynowaniu zadań związanych ze sprawną obsługą turnieju. Poproszeni o pomoc, bez zastanowienia zgodzili się i wykazali duże zaangażowanie. Trzeba przyznać, że byli oblegani z każdej strony przez młodych adeptów i świetnie się z nimi dogadywali
Zwycięstwa, remisy, porażki. Walka na całego, przekraczanie własnych granic, pot i łzy, ale też dużo radości, uśmiechów czy wygłupów. Namiastką tego niech pozostanie te kilka zdjęć
Pragniemy podziękować chłopcom za fantastyczną postawę, wspaniałą walkę oraz grę fair play do samego końca
P.S. Gra zespołowa nie kończy się po ostatnim gwizdku